W imię prawa"(...) najważniejsze, że muzyka, która znalazła się na tym longplayu brzmi po prostu... światowo. Ciężkie rasowe brzmienia gitary, zawodowo nagrane bębny (brzmią totalnie), których nie powstydziłby się pewnie sam Ozzy Osbourne, a do tego ten dudniący w tle bas (...) wybornych klawiszy jest na tej płycie sporo i na pewno doskonale uzupełniają one klimat tej muzyki. Co innego teksty - powiedzmy sobie szczerze,

Czytaj więcej...

W imię prawa"(...) z utworu na utwór muzyka i wykonanie podobały mi się coraz bardziej. Smutne brzmienia keybordów, dzwony i chóry z Głosów Wyklętych nie zapowiadają nic nowego w stylu metalowym (...) dopiero w Koko Dżambo zaczyna się dziać coś naprawdę zaskakującego. Rytmy proste, niemal taneczne, głos rapowy... no i tekst o dyskotece... Hmmmm. Ale już podyskotekowa Orgia to szybki, hardrockowy czad z nieodłącznymi arabeskami.

Czytaj więcej...

W imię prawaMuzyka się zmienia - to wiemy wszyscy. Hermetyczny kiedyś metal, wykształcił tak wiele gatunków, że we łbie się przewraca. No, ale jak by tego było mało, to wpada mi w ręce pomieszanie z poplątaniem (ale chyba w sensie pozytywnym) w postaci przedostatniego krążka CETI "W Imię Prawa". A co tu jest? Wszystko to, do czego przyzwyczaił nas Grzesiek Kupczyk przez te wszystkie lata swojej scenicznej kariery.

Czytaj więcej...

RasizmNiby wszystko jest na swoim miejscu - solówki, klawisze w tle i drapieżny śpiew Kupczyka, ale mało oryginalne, przetrawione żeby nie powiedzieć monotonne (...) Najciekawsze kompozycje na tej płycie to Epitafium i Miłość, nienawiść, śmierć... Robert Grotkowski

Czytaj więcej...

RasizmCzwarty longplay CETI, wydany w 1994 roku Rasizm, ma zdecydowanie lepsze brzmienie - kompozycje nabrały mocy i jakby dostojeństwa. Natomiast sam repertuar nadal sprawia na mnie wrażenie nierównego. Kilka numerów, jak Media-tor i akustyczny Wsiom, jakoś nie przekonuje w porównaniu z najsmakowitszymi kąskami z tej płyty. Krótki utwór o zabijaniu to rzecz przywołująca na myśl Deep Purple za sprawą wstępu (kłania się tu Knocking At Your Back Door),

Czytaj więcej...

Extasy '93Właściwie żadnych zaskoczeń. Ale też i trudno tu było ich oczekiwać. W końcu CETI hołduje tradycyjnemu, melodyjnemu metalowi, a nie od dziś wiadomo, że w tej muzyce bardziej liczy się wierność utartym schematom niż skłonności do innowacji. I tak jest właśnie na tej kasecie. Zawarte na Extasy ’93 koncertowe wersje utworów z Czarnej róży i Lamiastraty nie wnoszą wiele nowego do wizerunku zespołu.

Czytaj więcej...

Extasy '93Może nie wszyscy wiedzą, że Grzegorz Kupczyk, żywa legenda naszej sceny heavy metalowej, był (i jest) nie tylko podporą Turbo, ale także liderem własnego zespołu CETI. To CETI zresztą, po odejściu Kupczyka z Turbo pod koniec lat 80. stało się oczkiem w głowie wokalisty choć, niestety, grupa nigdy nie zdołała przyćmić famy jaką cieszyło się Turbo. I chyba trochę szkoda, że tak się stało, bo zespół Kupczyka grał całkiem przekonywujący, jak na tamte czasy, heavy metal.

Czytaj więcej...

Extasy '93He! Ten koncert jest pierwszym moim doświadczeniem z CETI podobnie jak kiedyś pierwszą w życiu płytą, którą słyszałem DEEP PURPLE, było “Made In Japan”. Jakoś tak same mi się reminiscencje pojawiły w tym miejscu. Znałem twórczość Kupczyka z płyt Non Iron i Turbo, ale CETI dotąd nie znałem. No i miło mi, że mam możliwość poznania jej właśnie w takiej koncertowej odsłonie.

Czytaj więcej...

Extasy '93Oto cyfrowa zremasterowana wersja "Extasy '93 Live". Jakoś nie recenzowaliśmy oryginalnego wydania, z przyjemnością przybliżę wam to Polskie Heavy Metalowe wydawnictwo grupy CETI. Legendarny zespół z legendarnym wokalistą Grzegorzem Kupczykiem. "Metalową Niewiastą" w zespole jest grająca na klawiszach Marihuana. Inni członkowie to Andrzej Łysów na gitarze, Maciej Przybylski na basie i Marcin "Mucek" Krystek na perkusji.

Czytaj więcej...

LamiastrataGrzegorz Kupczyk, lider formacji CETI. przez większość z. was kojarzony jest zapewne z zespołem TURBO. Trudno się temu dziwić, skoro właśnie z ta grupą odnosił jeszcze w latach 80-tych największe sukcesy. Omawiana tu '”Lamiastrata” jest natomiast drugim krążkiem jego drugiego bandu. CETI wykonuje zdecydowanie łagodniejszą muzykę niż TURBO, bliższa hard rockowi, i mocno wyeksponowanymi partiami klawiszy.

Czytaj więcej...

LamiastrataCETI to jeden z najlepszych zespołów współczesnej polskiej sceny metalowej. Zespół składający się z muzyków znanych z polskiej sceny. Połączyli własne siły żeby stworzyć nowoczesną grupę ze wschodniej europy. Może wam się wydawać, że przesadzam (pochlebiam za bardzo) ale w naszych rękach mamy jeden mały cud co słychać pod nazwą “Lamiastrata” (ale nie wiadomo co to znaczy). Co mam napisać?

Czytaj więcej...

LamiastrataCETI jest z Polski, i dopiero co wydali ponownie swój drugi album “Lamiastrata” (oryginalnie wydany w 1992 roku) z 2 dodatkowymi utworami przez Oskar Productions. Myślę, że niewielu prawdziwych Heavy Metal fanów miało ten album, jako iż był wydany jedynie w Polsce, i to na kasecie. CETI oznacza komunikację z obcymi cywilizacjami... Jakoś niewiele magazynów zwraca uwagę na tego typu zespoły, ale my się zdecydowaliśmy.

Czytaj więcej...

LamiastrataWarto było czekać na tę płytę 10 lat. “Lamiastrata" grupy Ceti została bowiem nagrana w 1992 r., ale ukazała się tylko w okrojonej, kasetowej wersji. Teraz możemy posłuchać “Lamiastraty" w całości. Gatunkowo muzykę tę można sklasyfikować bez żadnych problemów - to klasyczny heavy metal. Ale... Są w muzyce Ceti rytmiczne, mocne uderzenia perkusji (Marcin Krystek), i szybkie, wirtuozerskie riffy gitarowe (Andrzej Łysów), jest pulsujący, czasem ciepły,

Czytaj więcej...

LamiastrataPo podniosłym intro ("Also sprach Zarathustra") szybki utwór "Harley's Soul" otwiera rządy Metalu. Niektóre chórki w tym miażdżącym głowę utworze, i tym dobrze wkomponowane fragmenty orkiestrowe, przypominają mi co bardziej popularne zespoły z Włoch. Ale co do nowego albumu Rhapsody - to Ceti jest lepsze, bardziej zbudowane na fundamentach z lat 80-tych. Uwaga: oni nie grają Heavy power metalu jaki znamy z innych

Czytaj więcej...

LamiastrataW dziesięć lat po kasetowej premierze Lamiastraty ukazała się wreszcie wersja kompaktowa tego albumu. Ze zmieniona nieznacznie zawartością. Po pierwsze: wersja kasetowa zawierała utwory z tekstami zarówno polskimi jak i angielskimi. Tutaj są tylko angielskie. Po drugie: usunięto utwór Greensleeves, dodano zaś dwa polskojęzyczne bonusy: Sztuczne oddychanie, też z sesji Lamiastraty, i akustyczną wersję Piosenki pochodzącą z późniejszego okresu.

Czytaj więcej...

LamiastrataPolska scena metalowa w latach 80. Była niezwykle silna, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Jednak na tle tych wszystkich lepszych czy też gorszych zespołów, wyraźnie niczym gwiazda polarna wyróżniał się jeden z nich: Turbo. Zespól zdobył ogromną popularność zaraz po wydaniu pierwszego albumu „Dorosłe Dzieci" w roku 1982, a kolejne takie jak „Smak Ciszy", „Kawaleria Szatana" czy też „Ostatni Wojownik" ugruntowały jego pozycję

Czytaj więcej...

Z całą pewnością płyta ta zasługiwałaby na miano polskiego albumu roku w kategorii heavy-metal. Nie zostanie nim jednak z bardzo prostej przyczyny - materiał ten został już wydany przez Izabellin... 10 lat temu!!! (Jedynie w wersji kasetowej). "Lamiastrata" 2002 różni się jednak od swojego pierwowzoru. Zacznijmy od dołączonej książeczki. Znajdziemy w niej m.in. niezwykle patetyczny tekst o historii zespołu (która, wbrew temu co jest tam napisane

Czytaj więcej...

LamiastrataNa początek należy jednego pogratulować Kupczykowi - okładka jego drugiej płyty jest o wiele lepsza niż solowego debiutu Czarna róża. A czy zawartość też ? (...) Słychać tu i Iron Maiden i Def Flepard. Udane, ciężkie i ciekawie zaaranżowane utwory takie jak dwu częściowa Satan’s Cavalery (małe nawiązanie do przeszłośći z Turbo?) (...) Na Lamiastracie sporo jest szybkich, ostrych kompozycji z melodyjnymi refrenami jak Sztuczne oddychanie,

Czytaj więcej...

Czarna różaCETI chyba żadnemu fanowi rodzimego heavy metalu przedstawiać nie trzeba. Grzegorz Kupczyk, Maria Wietrzykowska i powinno być wszystko jasne. W końcu to już legenda heavy metalu mająca na swoim koncie sporo płyt. Debiut płytowy CETI to ,,Czarna Róża” warto tu dodać, że na albumie gościnnie pojawił się Czesław Niemen! Jeśli ktoś myśli, to, co to musi być za album, czy to na pewno metal?... To powiem mu tak. To metal i to najwyższych lotów.

Czytaj więcej...

Debiut zespołu CETI, firmowanego jako projekt solowa Grzegorza Kupczyka, muszę uznać za udany i stojący na przyzwoitym poziomie. Widać byłemu śpiewakowi Turbo zachciało się wrócić do nieco lżejszych klimatów, niż to, co pod koniec lat '80 grało Turbo, gdyż muzyka zawarta na "Czarnej Róży", to według mnie coś pomiędzy "Dorosłymi Dziećmi" a "Smakiem Ciszy" (ze wskazaniem na drugą płytę).

Czytaj więcej...

Często zdarza się, że bardzo dobrzy muzycy nagrywają album pełen zapierających dech w piersiach popisów solowych, dobrych kompozycji i aranżacji. Jednak po pierwszym przesłuchaniu materiału okazuje się, że świetnie zagranej muzyce brakuje "duszy”. Tak właśnie stało się w przypadku nowego zespołu G. Kupczyka. Zamierzony przekaz ginie w natłoku ogranych już patentów, typowych dla hard rocka.

Czytaj więcej...

DO GÓRY